![Mądrość pokorna](https://pikulice.przemyska.pl/img/aktualnosci/BNadoracja.webp)
Mądrość pokorna
5 stycznia 2025
Czytanie z Mądrości Syracha
Mądrość wychwala sama siebie, chlubi się pośród swego ludu. Otwiera usta na zgromadzeniu Najwyższego i chlubi się przed Jego potęgą.
Wtedy przykazał mi Stwórca wszystkiego, Ten, co mnie stworzył, wyznaczył mi mieszkanie i rzekł: «W Jakubie rozbij namiot i w Izraelu obejmij dziedzictwo!»
Przed wiekami, na samym początku mnie stworzył i już nigdy istnieć nie przestanę.
W świętym przybytku, w Jego obecności, zaczęłam pełnić służbę i przez to na Syjonie mocno stanęłam. Podobnie w mieście umiłowanym dał mi odpoczynek, w Jeruzalem jest moja władza.
Zapuściłam korzenie w sławnym narodzie, w posiadłości Pana, w Jego dziedzictwie.
Refren: Słowo Wcielone wśród nas zamieszkało
Chwal, Jeruzalem, Pana, *
wysławiaj twego Boga, Syjonie!
Umacnia bowiem zawory bram twoich *
i błogosławi synom twoim w tobie.
Zapewnia pokój twoim granicom *
i wyborną pszenicą ciebie darzy.
Zsyła na ziemię swoje polecenia, *
a szybko mknie Jego słowo.
Oznajmił swoje słowo Jakubowi, *
Izraelowi ustawy swe i wyroki.
Nie uczynił tego dla innych narodów,
nie oznajmił im swoich wyroków.
Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Efezjan
Niech będzie błogosławiony Bóg i O jciec Pana naszego, Jezusa Chrystusa; On napełnił nas wszelkim błogosławieństwem duchowym na wyżynach niebieskich – w Chrystusie. W Nim bowiem wybrał nas przed założeniem świata, abyśmy byli święci i nieskalani przed Jego obliczem. Z miłości przeznaczył nas dla siebie jako przybranych synów poprzez Jezusa Chrystusa, według postanowienia swej woli, ku chwale majestatu swej łaski, którą obdarzył nas w Umiłowanym.
Przeto i ja, usłyszawszy o waszej wierze w Pana Jezusa i o miłości względem wszystkich świętych, nie zaprzestaję dziękczynienia, wspominając was w moich modlitwach. Proszę w nich, aby Bóg Pana naszego, Jezusa Chrystusa, Ojciec chwały, dał wam ducha mądrości i objawienia w głębszym poznawaniu Jego samego. Niech da wam światłe oczy serca, byście wiedzieli, czym jest nadzieja, do której On wzywa, czym bogactwo chwały Jego dziedzictwa wśród świętych.
Alleluja, alleluja, alleluja.
Chrystus został ogłoszony narodom,
znalazł wiarę w świecie, Jemu chwała na wieki.
Słowa Ewangelii według Świętego Jana
Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, z tego, co się stało.
W Nim było życie, a życie było światłością ludzi, a światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła.
Była światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka, gdy na świat przychodzi.
Na świecie było Słowo, a świat stał się przez Nie, lecz świat Go nie poznał. Przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli. Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego – którzy ani z krwi, ani z żądzy ciała, ani z woli męża, ale z Boga się narodzili.
A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas. I oglądaliśmy Jego chwałę, chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca, pełen łaski i prawdy.
Ks. Marek Łuczak
Różnie się mówi o ludziach mądrych. Filozof potrafi rozróżniać, bo taka jest pierwsza zasada nauki, którą się zajmuje. Poeta jest mądry, gdy potrafi znaleźć właściwe słowo i za jego pomocą odpowiednio nazywać rzeczy. Artysta musi dostrzec to, czego nikt poza nim nie widzi.
Zupełnie inaczej jest z mądrością chrześcijanina, o której możemy przeczytać w dzisiejszej Liturgii Słowa. Czytanie z Mądrości Syracha poucza, że mądrość Boża mieszka w Jego ludzie. Te rozważania są tym potrzebniejsze, im większy jest wpływ współczesnej kultury, tak bardzo opartej na oświeceniowym przekonaniu, że nie ma rzeczy nieodkrywalnych, są jedynie rzeczy nieodkryte.
Ludzkość zawsze miała tendencję do przechodzenia z jednej skrajności w drugą. Poznawczy sceptycyzm, przyjmujący wiele postaci w historii filozofii, doprowadził niejeden umysł do ostateczności, którą wypowiedział Sokrates: "Wiem, że nic nie wiem". Na drugim biegunie spotykamy postawy bliższe naszej epoce. Ich wspólnym mianownikiem jest silne przekonanie o wielkości swojego umysłu, którego paradoksalnie nie potrafią osłabić tak liczne doświadczenia ludzkiej niemocy – w medycynie i wielu innych dziedzinach, gdzie poruszamy się po omacku.
Pycha jest źródłem wielu, jeśli nie wszystkich, ludzkich grzechów. Szatańskie "nie będę służył", mimo upływających wieków, nie straciło nic ze swej aktualności. Dlatego w drugim czytaniu z dzisiejszej niedzieli znajdujemy słowa św. Pawła, który w Liście do Efezjan oddaje cześć Chrystusowi. Na jego wyznaniu można oprzeć chrześcijańską koncepcję mądrości. Mimo, że świat jest niechętny wszelkim przejawom uniżenia, wyznawcy Chrystusa oddają chwałę Zbawicielowi. Paradoksalnie ten akt nie umniejsza ich godności, ale ją potwierdza, a nawet wzbogaca.
Pierwszym krokiem do wyzwolenia jest zauważenie swoich ograniczeń. Żaden uzależniony nie ma nawet najmniejszych szans na wolność, jeśli najpierw nie przyzna się do swojej choroby. Liturgia Słowa zachęca nas dzisiaj, byśmy przyjęli postawę pokory. Człowiek uznający swą małość i zależność od Boga staje się wielki i silny.
Doskonale rozumiał to św. Jan. Jego pouczenia są przeniknięte wielkim bogactwem myśli teologicznej. W Prologu do swojej Ewangelii zawarł hymn na cześć Jezusa Chrystusa. To właśnie mądrość, chyba w większym stopniu aniżeli wiedza, pozwoliła mu oddać Zbawicielowi chwałę: "I oglądaliśmy Jego chwałę, chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca, pełen łaski i prawdy".
Troska o prawdziwą religijność domaga się praktycznego dopowiedzenia. W jedynie słownym uznaniu Bożej wielkości kryje się wielkie niebezpieczeństwo. Ludzie dojrzali nie mogą tylko poprzestać na deklaracjach. Wiara nie polega jedynie ani na uznaniu Boga za rzeczywistość, ani na samym tylko wyartykułowaniu właściwej hierarchii bytów. Tak naprawdę nasz stosunek do Boga wyraża się w naszych postawach.
Dlatego przeżywając kolejną niedzielę okresu Bożego Narodzenia, jesteśmy szczególnie powołani do stawiania sobie pytań o konsekwencje. Czy z Bożego żłóbka wyłaniają się konkretne zobowiązania? Czy potrafimy przekładać naszą modlitwę na postanowienia i wysiłki? Czy zależy nam na Bożej pomocy, nie tylko wówczas, gdy trudno realizować swoje plany i pragnienia, ale także wtedy, gdy trzeba być posłusznym Bożej woli?
Atmosfera świąt Bożego Narodzenia kojarzy się z bardzo błogim klimatem. Pomagają w tym choinkowe ozdoby i dźwięczne kolędy. Jednakże Chrystus przyszedł na świat w bólach rodzenia i poza jakimkolwiek komfortem. To nie przypadek. Chrześcijaństwo nie jest sielanką. Wymaga także ofiary.